Przychodzę do Was z kolejnym Halloweenowym zdobieniem. Tu podobnie jak przy wczorajszym potrzebujecie tylko dwóch lakierów, białego - w moim przypadku jest to Essie, We Can Do It Pink ! oraz czerwieni - u mnie OPI, Red Apple. Stwierdziłam, że tym razem pokażę Wam jak wykonuję je krok po kroku. Może wtedy łatwiej będzie Wam go odtworzyć.
1. Jak więc pisałam potrzebna jest jasna baza.
2. Malujemy opuszek palca czerwonym lakierem.
3. Następnie przyciskamy go do naszego bazowego lakieru niczym stempelkiem i gotowe.
4. Dla dodatkowego efektu możemy dodać trochę "kropli krwi" za pomocą gąbeczki.
Użyte lakiery: OPI, Red Apple i Essie, We Can Do It Pink !
Do usłyszenia jutro.
Buziaki, Szarona.
hehe fajne i łatwe :-)
OdpowiedzUsuńProste o.O
OdpowiedzUsuńo kurczę taka banalna metoda a jaki przerażający efekt ;)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi sie kompletnie ale metoda bardzo prosta i szybka :-)
OdpowiedzUsuńproste i efektowne :) może wypróbuję w piątek :)
OdpowiedzUsuńale fajny efekt :D
OdpowiedzUsuńKurcze świetny pomysł ;D i efekt tez super.
OdpowiedzUsuńJakie pomysłowe :) Podobają mi się takie " krwawe " paznokcie " :)
OdpowiedzUsuńładna biel : ) a ogólnie pomysłowe;]
OdpowiedzUsuńHaha ale krwawo:D
OdpowiedzUsuńO te bardzo fajne i pomysłowe! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńWzdrygam się na sam widok ;)
OdpowiedzUsuńLakier podkładowy przepiękny :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńTy nawet na to nie wpadłam, ze tak moze byc! <3
OdpowiedzUsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuńefekt niezbyt mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, mani efektowne :)
OdpowiedzUsuńPomysł fajny, ale nie do końca mi się podoba efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na halloweenowe mani ;) Ja w tym roku musiałam iść do pracy i impreza z tej "okazji" mnie ominęła :(
OdpowiedzUsuń