Dziękuję kochana.
Szarona.
Paczuszka dobrci od Elf_'a.
Jakiś czas temu zrobiłam Elf_'owi drobną niespodziankę w postaci dobroci ze stolicy. Nie oczekiwałam nic w zamian. Wczoraj w skrzynce znalazłam awizo, a dzisiaj paczuszka została odebrana. Znalazły się w niej rzeczy pierwszej potrzeby. Podgrzewacze o ślicznym zapachu. Peeling myjący z żurawiną z Joanny, mojego zostało na jedno użycie. Próbki jasnych podkładów, bo szukam odpowiedniego. Mnóstwo innych próbek. Naklejki i ozdoby do paznokci. Nie obyło się bez lakierów. Ich przecież nigdy nie jest za dużo. Złoty brokat z Essence, na który się czaiłam, a nigdy go nie było na półce. Fioletowy brokat z Essence, mój ostatni poszedł niedawno do kosza oraz ten lakier z My Secret, który tyle razy był pokazywany na innych blogach.
Dziękuję kochana.
Szarona.
Dziękuję kochana.
Szarona.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo fajna przesyłka :)
OdpowiedzUsuńNo to gdzie kupiłaś te spodnie od piżamy?:D Są świetne, na domowe 'legginsy' się nadają :D
Miła niespodzianka, to złotko z Essence chyba sama mam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa przesylka ;) Opublikujesz na blogu kiedys zdjecia tych blyskotek z Essence? ;)
OdpowiedzUsuńto coś a'la frytki to precle z cynamonem - prawdziwy rarytas!
OdpowiedzUsuńFajną paczkę dostałaś :)
Fajna wymianka. Właśnie używam tego peelingu, ma śliczny zapach. A na ten lakier z my secret czaję się od dłuższego czasu, ale nie mogę go znaleźć w mojej Naturze ;)
OdpowiedzUsuńAle dobroci :) Lakierowe błyskotki <3
OdpowiedzUsuńCieszę, że się podoba ;) Ten top z essence chwyciłam też dla siebie ^^
OdpowiedzUsuńhehe . bardzo fajne rzeczy, napewno przydatne :P
OdpowiedzUsuńPo tytule sądziłam że będą to kosmy marki ELF ;P
OdpowiedzUsuńlakiery są przepiękne :))
OdpowiedzUsuńładne lakiery :)
OdpowiedzUsuńJoannę z żurawiną jeszcze nie miałam, do tej pory używałam chyba grejpfruta, truskawkę i imbir :)
OdpowiedzUsuńlubię ten peeling naturia:)
OdpowiedzUsuńSuper!:)
OdpowiedzUsuńfajne drobiazgi ;)
OdpowiedzUsuńO kurczę, aż oczęta mi się zaświeciły :D
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że regulacja + henna to jest podstawa dla kosmetyczki (tzn. dobre wykonanie), bo to chyba najczystszy i najszybszy zarobek :D generalnie niby po, ale jak to się robi na sobie samym to lepiej tak jak wygodniej, mi wygodniej właśnie na regulowane :) ale właściwie jakby klientka dostała jakiegoś paskudztwa przez to, to masakra;/
OdpowiedzUsuńa co najbardziej póki co lubisz? :) ja szczerze mówiąc nie mogłabym chyba robić paznokci u stóp ;p
UsuńBardzo miły prezent :)
OdpowiedzUsuńAle Ci ten nasz elfik fajną niespodziankę zrobił :)
OdpowiedzUsuńz resztą Ty jej również ;*
Tylko pozazdrościć;D
OdpowiedzUsuńKażdego ucieszyłby taki prezent - niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że w mojej Mydlarni woski są za 6 zł? :> Przy zakupie minimum 3 sztuk ;)