Dzisiaj podczas wiosennych porządków znalazłam w szafie pod schodami urządzenie do kąpieli stóp. Pamiętałam, że gdzieś znajduje się takie urządzenie, jednak nie byłam pewna gdzie. Udało mi się jednak je odnaleźć i dziś zorganizowałam sobie SPA dla moich zmęczonych stóp.
Do urządzenia nalałam ciepłej wody, dodałam trochę olejku z Alterry i płynu do kąpieli z Oriflame, aby uzyskać pianę. W zależności od naszych preferencji maszynę możemy ustawić na masaż + grzanie wody, bąbelki + grzanie wody lub wszystkie opcje w jednej czyli masaż + ogrzanie wody + bąbelki i tą opcję chyba lubię najbardziej. Nie mam najmniejszego pojęcia skąd takie urządzenie wzięło się u mnie w domu, bo w sumie sama jestem ciekawa gdzie takie coś można kupić. Moje stopy moczyły się w kąpieli ponad 30 min. Na koniec zabiegu wykonałam peeling malinowy i położyłam grubą warstwę masła z TBS. Stopy są teraz idealnie przygotowane na wiosnę do noszenia klapek czy sandałów.
Jak pielęgnujecie swoje stopy ?
Szarona.
W życiu o czymś takim nie słyszałam :o
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, ja zawsze nalewam ciepłej wody do miski, mocze stopy, ścieram pięty i potem balsam do stópek i też jest ok. Wolałabym tak nie robić, ale stopy mi się okropnie przesuszają x.x
Ooooo, super sprawa z takim ustrojstwem! Ja też nie mam zielonego pojęcia gdzie można dostać takie coś, a wydaje się to całkiem fajne. O moje stopy dbam jak mi się przypomni (czyli raz na pół roku), wtedy męczę je pumeksem, ale zwykle po pięciu minutach mi się odechciewa i smaruję je tylko kremem...
OdpowiedzUsuńPomoczyłabym tak sobie stópki ;D
OdpowiedzUsuńJa jestem całkowitym leniuchem jeśli chodzi o stopy, nie chce mi się z nimi nic robić ;p
Marzę o czymś takim!! Super sprawa :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że można to kupić w sklepach RTV i AGD :)
Fajna taka maszyna, muszę sobię taką sprawić, bo moje stopy naparwdę potrzebują SPA :D
OdpowiedzUsuńJa już długi czas marzę o taki urządzeniu :D Muszę je sobie koniecznie sprawić.
OdpowiedzUsuńTaka kąpiel dla stóp musi być bajeczna ♥
OdpowiedzUsuńFajne to urządzonko.
OdpowiedzUsuńChciałabym kupić ten olejek z Alteryy - mam papaję :)
O jejku nie mam takiego urządzenia :(
OdpowiedzUsuńNiestety moje SPA ogranicza się do mycia nóg, peelingu i nawilżania, więc jakoś za bardzo się nie namęczę ;D
Oj przydaloby mi się takie urządzenie ;)
OdpowiedzUsuńoj chciałabym mieć takie mini jacuzzi dla stópek:)
OdpowiedzUsuńmoim stópkom tez by się coś takiego przydało. Muszę sobie zrobić kąpiel z peelingiem :)
OdpowiedzUsuńOj, przydałaby mi się taka maszynka :)
OdpowiedzUsuńFajne urządzenie. Ja o moje stopy nie dbam jakoś specjalnie peeling, tarka i jakiś balsam, masło albo krem zależy co mam pod ręką wsmarowuję na to skarpetki i siup do łóżka :D A na majówkę jadę na działkę niby nic ale zawsze człowiek trochę odpocznie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbia od czasu do czasu urzadzic spa moim stopom...mam o tym post na moim blogu
OdpowiedzUsuńobserwuje