Po Yankee Candle na Saską Kępę.

Ostatnio dość regularnie bywam w Świecie Zapachów KLIK. Jednak wczoraj przeszukując internet znalazłam w Warszawie inny sklep nie będący powiązany ze ŚZ w żaden sposób. Oglądając stronę internetową widziałam wiele amerykańskich zapachów, lub te które zostały jakiś czas temu wycofane. Na większość z nich miałam wielką ochotę. Nie miałam nic do stracenia. Postanowiłam przekonać się na własnej skórze i podjechać. 
Był to dobry wybór. Przekraczając próg sklepu nie spodziewałam się tego, co zastałam. Wiele zapachów widziałam tylko w internecie, jednak nie miałam okazji ich powąchać. Ten sklep mi to umożliwił.

















Na koniec moje skromne zakupy, bo przecież jakbym mogła wyjść bez nich. Mimo, że zapachy były dość przebrane [po promocjach na Black Friday] udało mi się wybrać same perełki.

Woski: Macintosh Spice, Candy Corn, Red Velvet. 
Samplery: Mango Peach Salsa, Spiced Pumpkin, Sparkling Snow, Vineyard.



Jaki jest Wasz ulubiony zapach YC ? Bo ja już nie potrafię wybrać swojego ulubionego.
Szarona.

36 komentarzy:

  1. łał... ISTNY RAJ !!!

    ja jeszcze żadnego wosku nie mialam, ale strasznie mnie kusicie ;)
    mam nadzieje ze w koncu sie przelamie i zamowie sobie jakies na swieta :)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O esu Ale dużo zapachów :) sama bym nie wiedziała na jaki się skusić :) mój ulubiony to oczywiście Misio z kocykiem :) Woski uzależniają.

    OdpowiedzUsuń
  3. W raju :) musze się tam znaleźć! A najbardziej kusi mnie to winogronko, czekam na jakieś wieści o nim. Zdradziecko tak bardzo wow :*

    OdpowiedzUsuń
  4. My mamy dużo ulubieńców ale zdarzają się również śmierdzielki ;D Jutro (hmmm dziś? :D) jedziemy do stacjonarnego sklepu więc kto wie co zakupimy ;3 Z pewnością seria simply home mnie zaciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę sobie je w końcu kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mogę ich dostać stacjonarnie w UK, pojęcia nie mam gdzie mogą sprzedawać:( zawsze zamawiam na ebayu. Red Velvet bym chciała, bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż chciałoby się mieć je wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam kilka ulubionych zapachów, ostatnio często palę pink sands:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapachy są piękne, ale cena jednak zawsze mnie odstrasza ;) Trochę żałuję, że nie kupiłam ich w UK, ale może następnym razem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. pachnący raj <3 ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. W takich sklepach ciężko się powstrzymać :D ja marzę jeszcze o patyczkach pachnących z YC ale są takie drogie..

    OdpowiedzUsuń
  12. wszystkie z dołu miałam okazję powąchać i najbardziej podoba mi się macintosh ;) z tych górnych to marzę o mango <3 ale nie było go jak ostatnio zamawiałam :( i o tych kolejnych 3 pierwszy raz słyszę, ale podoba mi się ostatni :)
    Moim ulubionym jest pink sands :) zaraz po nim dziecięce marzenie oraz bahama ;d

    OdpowiedzUsuń
  13. Jaki raj! *.* Chyba się tam wybram!
    Świetne łupy!
    Hah :D też się nie mogę zdecydować na swój ulubiony :D

    OdpowiedzUsuń
  14. nie przepadam za takimi sklepami, bo po chwili kreci mi sie w glowie i moj mozg nie jest w stanie ogarnac zadnych zapachow :D stad czesto nietrafione zakupy perfum..

    OdpowiedzUsuń
  15. szkoda, ze u mnie nie ma takiego sklepu ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow skarbnica YC :D Ja na razie muszę przystopować, bo mam zapas wosków na... hmm sama nie wiem, ale na dłuugo ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. O matko i córko Ola(organizatroka naszego spotkania) opowiadała mi o tym sklepie, ale teraz jak to widzę na oczy to już wiem czemu była taka zachwycona :D raj zapachowy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Łaaaał, jakie cuda :D Nigdy nie widziałam w stacjonarce tyle wosków tej firmy :D chyba mnie czeka kolejna wycieczka;p Ty Kusicielko Ty ;p

    OdpowiedzUsuń
  19. o matko zazdroszcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D

    OdpowiedzUsuń
  20. można oczopląsu dostać tyle tego :) i pewnie pięknie pachnie w sklepie

    OdpowiedzUsuń
  21. Rzadko wchodzę do takich sklepów ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Woow! Imponujące witryny :) Muszę się tam kiedyś wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Saska Kępa dla mnie trochę daleko, ale do takiego raju można jechać godzinami :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dla mnie pozostają jedynie sklepy internetowe :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale 'pyszności' :D Raj dla nosa :) Ja mam kilka wosków z YC, planuje jeszcze dokupić zapachy, które będą idealne na święta :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Błagam Cię, nie znęcaj się nade mną... :D

    Moja paczka z wymianki u Ani doszła i odstałam cynk, że jest baardzo zadowolona. :)
    Sama jestem ciekawa co dostanę :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Hahaha, jak sama Ania chciała dostać to boję się co jest w środku. :D

    To teraz we dwie czekamy na paczki... może jutro już będzie? :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Zakochałam się w tych samplerach *_* Szkoda, że u mnie one są niedostępne, chlip :(

    Ale za to pocieszyłam się zamówieniem z Aromatelli - już niedługo wypróbuję ich granulki, olejki i woski ;>

    OdpowiedzUsuń
  29. O mamuniu... Nie mam żadnego wosku ale patrząc na te cudne świece w szklanych słojach to aż mi ślinka cieknie! :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Jak ja bym chciała mieć ten sklep bliżej mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale spory wybór :) red velvet uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Mój pierwszy i ulubiony to bahama breeze:) teraz czekam jeszcze na przesyłkę z paroma nowymi samplerami, a potem moze woski:)

    OdpowiedzUsuń
  33. O matko, gęba mi opadła jak obejrzałam te zdjęcia, hihi :D Raj! Chcę tam być!

    OdpowiedzUsuń
  34. oj... oszalała bym z radości w takim sklepie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...