Balea, Handcreme - Beautiful Berries.

Coraz większymi krokami zbliża się moja kolejna wizyta w Berlinie. Dlatego coraz częściej sięgam po kosmetyki, które przygarnęłam w sierpniu. Sprawdzam jaki produkt chciałabym kupić ponownie, a co niekoniecznie przypadło mi do gustu.

Cena: Niska, 0,85€ w DM na terenie Niemiec, czyli niecałe 4zł za 100ml. Jest to edycja limitowana, więc nie mam pojęcia, czy dalej jest dostępny.



Opakowanie: Poręczna miękka tubka jak w przypadku większości kremów do rąk, otwierana na zatrzask, który w przypadku mojego otwiera się dość ciężko. Przyciąga wzrok. Gdzie indziej jak nie w produktach Balea znajdziemy tak piękną szatę graficzną.

Konsystencja: Jest stosunkowo płynny porównując go do innych produktów tego typu na rynku. Łatwo się rozprowadza i bardzo szybko się wchłania. W miarę wydajny.

Zapach: Słodko - owocowy zapach jagód, tudzież owoców leśnych. Jak dla mnie są to głównie porzeczki. Bardzo intensywny. Jednak wiem, że nie wszystkim może on odpowiadać. Jedynym minusem może być słabo utrzymujący się zapach na rękach i fakt, że produkt jest limitowany - niestety, raczej nie jest już dostępny. Na stronie widziałam teraz wersję z papają KLIK. Z chęcią kupiłabym taki żel pod prysznic.


Składniki: Aqua. Ethylhexyl stearate, Isopropyl palmitate, Olea europaea fruit oil, Polyglyceryl-3 methylglucose distearate, Glycerin, Butylene glycol, Glyceryl stearate, Cetearyl alcohol, Propylene glycol, Parfum, Phenoxyethanol, Benzyl alcohol, Panthenol, Tocopheryl acetate, Allantoin, Sodium carbomer, Ethylhexylglycerin, Citric acid, Trisodium ethylenediamine disuccinate, Limonene, Benzyl benzoate. Citral, Linalool.


Działanie: Szybko się wchłania, nie trzeba czekać wieków, aby móc coś dotknąć, nawet jeśli nałożymy większą ilość. Przyjemnie nawilżał i delikatnie natłuszczał skórę. Jednak nie jest to produkt dla wymagających. Nawilżenie z pewnością nie jest długotrwałe. Nie będzie on zbawieniem dla popękanej, zaczerwienionej oraz suchej skóry w zimowe dni. Zdecydowanie jest on produktem w sam raz na lato i cieplejsze dni. Po zastosowaniu ręce są miękkie w dotyku. Nie pozostawia nieprzyjemnego filmu na skórze, co w moim przypadku przy stosowaniu kremów do rąk jest nie do zniesienia. Nie powoduje podrażnienia, zaczerwienienia, wysuszenia.


Podsumowanie: Produkt dobry dla nie wymagających większego nawilżenia dłoni. Nie wiem czemu, ale kojarzy mi się z latem i właśnie na lato byłby idealny. Ładnie pachnie, lecz zapach nie utrzymuje się zbyt długo. Pewnie skuszę się na kolejne opakowanie kremu do rąk z Balea, choć pewnie trafię już wtedy na inny zapach.


Próbowałyście kremów do rąk z Balea ? Jaki jest Wasz ulubiony krem?
Pozdrawiam, Szarona.

26 komentarzy:

  1. Zazdroszczę że będziesz w Berlinie i w DM. Ja dopiero będę gdzieś w maju/ czerwcu. ;/

    I na pewno zobaczę na te kremy w tubce, ja mam z pompką i jestem zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam go i podobał mi się :)
    U mnie na blogu znajdziesz sporo kosmetyków z DM jeśli nadal szukasz :) Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. o przygarnęła bym go chętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. takei zapachy to ja uwielbiam ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. wczoraj robiłam zakupy na allegro właśnie z Balei, rzucił mi się w oczy, ale w końcu poprzestałam tylko na szamponie i odżywce do włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to za stara ? Masz 20 lat dopiero xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go, u mnie zapach bardzo długo się utrzymywał aż mnie męczył czasem. I szybko się nie wchłaniał ;p Zupełnie inne odczucia hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A nieprawda, nadal można go kupić :) a pachnie cudownie, dla mnie w sam raz, polecam Ci kremiki od Essence, też boskie, zerknij sobie na nie w DM

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy jeszcze nie miałam kremu do rąk balea ;( żele, szampony i peelingi tak, a kremów do rąk nigdy nie ma ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo polubiłam ten krem i za zapach i za jego właściwości. Chętnie ponowiłabym zakup, ale z uwagi na to, że faktycznie to wersja limitowana, nawet nie mam co marzyć. No nic, wiele jest na rynku fajnych kremów. Np. teraz mam Anidę z woskiem pszczelim - polecam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kusicie Baleą :D Koniecznie muszę wypróbować przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moje dłonie w okresie zimowym przeżywają masakrę ;( masz rację takie delikatne kremiki tylko na lato! Ciekawi mnie jego zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jedziesz do Berlina? Zazdroszczę *_*

    A co do kremu - miałam przyjemność go używać ;) Dobrze nawilżał i odżywiał skórę, ale jego zapach średnio przypadł mi do gustu... Ale jak za taką cenę - jestem na tak ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj daj spokój, 21 to przecież nie koniec świata :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapach musi być cudowny! Szkoda, że właściwości nawilżające są przeciętne :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam go, dobrze nawilżał ale zapach mi nie odpowiadał.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja z Balei nic nie miałam i pewnie długo mieć nie będę, bo mój wyjazd do Niemiec został odwołany :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polskim Busem planowałam jechać. Kurczę już nawet urlop zaplanowałam, ale posypało mi się zdrowie i póki co nie mogę robić planów :( zobaczymy, jak będzie po operacji. Mam nadzieję, że uda Ci się upolować same perełki :D
      A i w rozdaniu chętnie wezmę udział ;p, chociaż w żadnym nigdy nic nie wygrałam xD

      Usuń
  18. Chciałabym go mieć ze względu na zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla samego zapachu bym go upiła :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czyli tak jak krem z Essence - głównie dla zapachu. :))
    Mam go, ale sobie na razie grzecznie leży w szafce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Już sobie wyobrażam ten cudowny zapach :( Niech otworzą DM w UK, byłabym częstym gościem :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Myślę ze polubiłybyśmy się bo zapach musi być fajny i duży plus za bark tłustej warstwy :) jak dla mnie jak krem ją ma to już praktycznie jest ;stracony' :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Do rąk miałam tylko w tej dużej butli jak mydło z dozownikiem i jakość była żenująco niska. Z tego powodu nie ryzykowałam z innymi kremami marki balea, ale widzę że z wersji w tubce powinnam być zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mniam, chciałabym to cudo na wiosnę :P Szkoda, że jest już niedostępny ;(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...