Nie miałam ostatnio żadnego pomysłu na posta, dlatego pomyślałam że pokażę Wam moją organizację kosmetyków. Kiedyś na pewno pisałam podobny post, ale już bardzo dawno KLIK, a że sama lubię czytać i oglądać co znajduje się u każdej z Was postanowiłam zrobić taki mały update.
Dalej mam niezmiennie te same meble. Marzy mi się toaletka z prawdziwego zdarzenia, ale zdecyduję się na nią dopiero kiedy się wyprowadzę. Na razie nie widzę w tym najmniejszego sensu. Jak możecie zauważyć doszło kilka drobiazgów, lecz dzięki temu całość wygląda bardziej przytulnie.
To zdjęcie powinna sponsorować Ikea. Lampka, wazon i ażurowy świecznik jest właśnie stamtąd. Początkowo biały świecznik miał mi posłużyć na pędzle, jednak okazał się za mały, więc wazon z pędzlami pozostał bez zmian. Do świecznika wrzuciłam wszystkie niedługo kończące swoją przydatność próbki. W muffinie są patyczki kosmetyczne, lub jak kto woli "patyki do uszu".
Jak większość z Was skusiłam się na organizer na szminki z Biedronki. Dopiero po zakupie uświadomiłam sobie, że przecież ich nie używam i nawet zbytnio nie mam co do niego włożyć...
Pudełko z Sephory jest idealne na lakiery. Mieszczą się w nim prawie wszystkie moje kolorowe buteleczki. Staram się ich ilością nie wychodzić poza pudełko - jakoś trzeba przecież kontrolować liczbę posiadanych lakierów.
Drewniane pudełko po cygarach zagospodarowałam próbkami. Specjalnie wzięłam je z USA od wujka, bo pasowałoby mi do kolorystyki pokoju, a szkoda aby leżało puste. Lubię mieć próbki w jednym miejscu. Zwykle wszędzie mi się walały, a większości nawet nie zdążyłam wykorzystać przed końcem terminu ważności.
W szufladzie biurka trzymam kolorówkę powkładaną w plastikowe pojemniki z przegródkami z Ikei. Nie są drogie. Mają też dodatkową pokrywkę gdybym kiedyś zechciała trzymać wszystko na widoku. Duże swoją wysokością odpowiadają wysokości szuflady, a mniejsze są tylko nieco niższe. Jak widzicie wszystko podzielone na cienie, kredki, produkty do ust, twarzy...
Pielęgnacja jest zebrana w szafce. Panuje w niej chaos, lecz przecież i tak nikt poza mną go nie widzi. Większość to "zbiory", które nie są na razie otwarte. Znajdziemy tu też mgiełki, waciki, czy przybory do paznokci.
Dla tych co są ciekawi co dzieje się obok biurka dodaję to zdjęcie. Wisi tam zwykła tablica korkowa z pocztówkami, rysunkami i łańcuszkami, z którymi nigdy nie wiem co zrobić. Ostatnio w Pepco widziałam fajny stojak na przybory kuchenne i zastanawiam się nad zakupem jego właśnie na różne wisiorki. Z drugiej strony nie mam ich tak dużo, abym go potrzebowała.
Jak wygląda Wasza organizacja kosmetyków ?
Buziaki, Szarona.
PS: Jeśli macie jakieś pomysły na posty, które chciałybyście przeczytać dajcie znać w komentarzach. Chętnie rozważę wszystkie propozycje.
świetnie u Ciebie! mimo, że może nie ma toaletki z prawdziwego zdarzenia to mnie by to satysfakcjonowało :-)
OdpowiedzUsuńu mnie część w pokoju tu, część tam :D urządze się lepiej kiedyś, u siebie w mieszkaniu :D
Bardzo ładna stacja dowodzenia. Wszystko poukładane i na swoim miejscu ;)
OdpowiedzUsuńwszystko pieknie posegregowane. szkoda ze u mnie to tak nie wygląda :D cudowne do pudelko z sephory:)
OdpowiedzUsuńWszystko świetnie urządziłaś ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio nieład i harmider :D Podoba mi się twoja organizacja :)
OdpowiedzUsuńkolorówki to masz więcej niż ja zdecydowanie :D w pielęgnacji chyba bym Cię nie przegoniła ale już jest mi bliżej :D
OdpowiedzUsuńco mnie ciekawi od pierwszego zdj. to to kto to na zdj w ramce? Jeśli można wiedzieć 'ofkors' :D
ogólnie to strasznie lubię takie wpisy więc miło się czytało :)
Ja jako filmomaniaczka bardzo chętnie przeczytałabym jakiś post filmowy :) Bo widziałam po komentarzach nie raz u niektórych że też oglądasz 'trochę' tych filmów :)
Ooo to bardzo moje gatunki! :) Widzę że mogłabyś mi coś polecić :D
UsuńSuper bardzo sie cieszę i już nie mogę się doczekać :D
Usuńale spokojnie nie śpiesz się :)
Ja mam wszystko w kartonie ;D lubie taki ład ;0
OdpowiedzUsuńU mnie to jest trochę inaczej, ale fajnie to zrobilas No i musze kupic te pojemniki w ikei : )
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie poukładane :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna organizacja i piękne organizery :) Ja teraz skusiłam się na jeden w Biedronce i znalazłam dla niego idealne zastosowanie :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że lubisz porządek :)
OdpowiedzUsuńwow jestem pod wrażeniem takiej organizacji :D sama chciałabym mieć tak poukładane :)
OdpowiedzUsuńmuszę też się zaopatrzyc w te pojemniczki:)
OdpowiedzUsuńświetna organizacja, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńLubię taki porządek w kosmetykach.U mnie też wszystko,musi mieć swoje miejsce :)
OdpowiedzUsuńJa swoje kosmetyki trzymam w kilku koszyczkach. ;) Bardzo fajnie poukładałaś swoje.
OdpowiedzUsuńU nie głownie organizery i pudełka :)
OdpowiedzUsuńPudełko z Sephory jest świetne. Tez mam świeczniki z Ikea, ale u mnie zamieszkały w nich pędzle ;)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz ładnie wszystko poukładane! U mnie panuje mini chaos ;)
OdpowiedzUsuń;O Co moja mama by dała, żebym tak miała wszystko poukładane ;) heheh Pudełko po cygarach z niesamowitym klimatem ! Organizer na szminki ? Kiedy to było ;(((
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała mieć swoją własną toaletkę i może kiedyś kiedyś w dalekiej przyszłości się takiej dorobię :D
OdpowiedzUsuńKosmetyki mam już w miarę zorganizowane, koniecznie powinnam lepiej uporać się ze swoją biżuterią :)
To dawaj, trzeba mi rozplątać wszystkie łańcuszki i naszyjniki :D Hah. muszę chyba też w tablicę korkową zainwestować lub ładny wieszak. Kiedyś widziałam jak ktoś właśnie na wieszaku lokował łańcuszki :D
OdpowiedzUsuńPiękny porządeczek:) Zazdroszczę, że masz takie swoje miejsce, żeby to tak ładnie zorganizować, ja wszystko upycham w łazience:<
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie masz wszystko uporządkowane :) Ja kosmetyki mieszczę obecnie w dwóch szufladach komody z Ikei :D + te co używam na co dzień (chodzi o kolorówkę) w tym organizerze biedronkowym :D
OdpowiedzUsuńjaki porządek! ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam tych kosmetyków aż tak dużo ;)
OdpowiedzUsuńAle masz wszystko ładnie uporządkowane ;) Ja marzę o jakiejś toaletce :)
OdpowiedzUsuńA z tym organizerem na pomadki z Biedronki to jesteś mistrz xD
Bardzo ładnie to razem wygląda, ja jestem właśnie na etapie przeprowadzi i planuje zakupić sobie w najbliższym czasie moją wymarzoną toaletkę
OdpowiedzUsuńTeż mam chaos w moich zapasach w szafach :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym pudełkiem z sephory :)
OdpowiedzUsuńKurcze powinnam wziąć z Ciebie przykład i zorganizować mieszkanka moich kosmetykom ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wszystko schludnie poukładane :) aż miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńa ja się nie załapałam na organizer z Biedronki no ;p
OdpowiedzUsuńhaha :D nie ma to jak skusić się na coś co później się nie przydaje :D coś o tym wiem <3
OdpowiedzUsuńhttp://whatisinthehat.blogspot.com/
babeczka <3
OdpowiedzUsuńJest pełno takich organizerów w Tkmaxxie na szminki, ale ja nie mam gdzie postawić. :D Bo ja toaletki nie mam xD
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta dziewczyna z kalendarza :D
weszlam i od razu wiem ze musze isc na zakupy bo zapomnialam ze potrzebuuuuuje lampke na biurko ;) tak wiem..malo kosmetycznie , aleeeee jak mus to mus ;)
OdpowiedzUsuńFajnie masz to wszystko zorganizowane. Ja ostatnio wszystko sobie dokładnie uporządkowałam, też nie mam takiej toaletki z prawdziwego zdarzenia, no ale może kiedyś. Moja koleżanka też ma taką muffinkę :D
OdpowiedzUsuńmarzy mi się moja własna toaletka i wiem, że kiedyś będę miała takie miejsce tylko dla siebie :)
OdpowiedzUsuńWow, masz niesamowicie dużo kosmetyków! Zazdroszczę :D Ta lampka bardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się to prezentuje :) Ja marzę o toaletce, ale na razie muszę poczekać. Mieszkam na stancji i wygląda to wszystko niezbyt zachęcająco. Też mam taki organizer na szminki, ale wszystkie się tam nie zmieściły :D Mam jeszcze organizer tekstylny z Biedry i szufladki oraz pojemniki na pędzle :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie masz wszystko zorganizowane :)
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej :)
Jestem pełna podziwu i gratuluję tak wspaniałego porządku! :) U mnie niestety z tym ciężko.
OdpowiedzUsuń