Muszę przyznać, że w sierpniu jak na mnie kupiłam dość sporo kosmetyków. Przeważnie moje zakupy kosmetyczne wahają się w granicach kilku rzeczy, które właśnie się skończyły, ale w tym miesiącu pozwoliłam sobie na zakup zachcianek, które już jakiś czas chodziły mi po głowie.
Poza sztukami, które przygarnęłam na Ukrainie, do swoich zbiorów dołączył szampon z Isany, który początkowo miałam używać do włosów, ale już wiem, że nie będzie on moim ulubionym i obecnie myje nim pędzle. Przy tej samej wizycie w Rossmannie wrzuciłam do koszyka płyn micelarny z Eveline na wypróbowanie.
W moim mieście kilka miesięcy temu otwarto drogerię Hebe. Niestety mam tam zawsze nie po drodze. Lecz ostatnio przy okazji zakupów wstąpiłam też tam. Kupiłam żel firmy Radox, która niedawno weszła na Polski rynek oraz maseczki do twarzy, które przyciągnęły mnie swoim wyglądem. Zaskoczyło mnie w nich to, iż wszystkie wyprodukowane są w Korei.
W SP trafiłam też na fajną promocję wody termalnej z Avene i tuszu z Bourjois, która zastąpi poprzednią już zużytą maskarę.
Za sprawą jednej Youtuberki poleciałam też do TK Maxx i kupiłam 960ml odżywki do włosów o pięknym miętowym zapachu, a gdy zobaczyłam, że odżywka przyszła do nas z za oceanu to długo się nie zastanawiałam.
Ostatnim przystankiem był sklep TBS gdzie kupiłam koleżance prezent na urodziny. Jest to zestaw z żelem pod prysznic, balsamem do ciała i mała buteleczką perfum. Mam nadzieję, że jej się spodoba, a jeśli nie to sama go przygarnę.
A Wy jakie zakupy poczyniłyście w poprzednim miesiącu ?
Pozdrawiam, Szarona.
ten zestaw dla koleżanki ślicznie pachnie! Raz się psiknęłam perfumami i ciągle wąchałam rękę ;p
OdpowiedzUsuńMy w tym miesiącu spasowałyśmy ;D
Ja się nie mogłam zdecydować, bo jeszcze jeden mi się podobał, ale razem z panią sprzedawczynią wybrałyśmy ten :)
UsuńCiekawa jestem tej czekoladowej maseczki ;)
OdpowiedzUsuńJuż ją oczywiście wypróbowałam i w najbliższym czasie pojawi się recenzja :)
Usuń