Przeglądając wczoraj wieczorem blogi dziewczyn, wyczytałam u Ani z Bazarku Kosmetycznego, że dziś w Warszawie w Blue City o godz. 10 będzie otwarcie sklepu NYX. Dla pierwszych 100 klientów miał być prezent.
Kosmetyki do tej pory były dostępne w Polsce przez internet. Nie raz dziewczyny pokazywały je na swoich blogach, a że do tego centrum handlowego mam całkiem fajny dojazd, postanowiłam, że podjadę i zobaczę co mają.
Na miejscu byłam o 9:30, więc usadowiłam się na ławce na przeciwko sklepu, gdzie miałam idealny widok na sklep. O 10 nie było nikogo. Sklep jest całkiem spory, porządnie wyposażony. Świetna, uśmiechnięta i przesympatyczna obsługa zachęcała do kupna. Ekspedientki szczegółowo umiały wszystko na temat danego produktu. Chociaż ceny są dość wysokie, i wydaje mi się, że dalej będzie opłacać się kupować ich kosmetyki w USA, lub zamawiając przez internet. Przynajmniej będzie można pomacać je przed zakupem.
A że przybyłam wystarczająco wcześnie oprócz swojego zakupu, dostałam gratis.
O wszystkim dowiecie się w następnym poście.
Miałyście styczność z ich kosmetykami ? Lubicie je ?
To ja jeszcze poproszę w Poznaniu. :)
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy żadnego kosmetyku tej firmy, pochwal się co kupiłaś i co dostałaś ! :)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na kolejnego posta ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych kosmetyków, ale świetnie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńNoooo, myślałam, że na koniec zobaczę co też tam takiego dostałaś!
OdpowiedzUsuńA brokat lata wszędzie ;) Ale mnie to akurat nie wkurza.
Następnym razem przy okazji wizyty w Wawie na pewno odwiedzę! Mam tylko nadzieję, że trafię... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.