Targi kosmetyczne: Salon Wiosna 2013.

Dzisiaj byłam na targach kosmetycznych w hali Expo w Warszawie. Muszę przyznać, że tym razem po raz pierwszy byłam jakoś rozczarowana. Było mało wystawców w porównaniu z poprzednimi targami. Stoiska poszczególnych marek świeciły pustkami, choć byłam na miejscu raptem godzinę po otwarciu. To co się nie zmieniło, to takie same tłumy ludzi jak przy każdych innych. 
Nie znalazłam żadnych interesujących mnie lakierów do paznokci. Myślałam, że będzie Orly, gdyż miałam ochotę na jakiś ich lakier, niestety nie było. Essie nie mogłam znaleźć, a podobno były lakiery 10zł/szt. Od stoiska Maestro odeszłam bez zakupów, nic konkretnego z pędzli też nie wpadło mi w oko, a na suchy szampon z Batiste nie mogłam się zdecydować.

Ogólnie zakupiłam tylko kilka potrzebnych rzeczy do szkoły. Mleczko, tonic i peeling z Ziaji Pro, bo już mi się pokończyły te co trzymałam w szkolnej szafce od pracowni. Stwierdziłam, że tym razem kupię coś bardziej profesjonalnego, a iż nie chciałam wydawać za dużo pieniędzy zdecydowałam się na ten zestaw. Dostałam też kilka próbek. Na innym stoisku dobrałam sobie maskę algową za powalającą cenę 25zł.

A Wy byłyście kiedyś na takich targach ? Jak je wspominacie ?

Pozdrawiam, Szarona.