Ostatnio coraz częściej mam ochotę na kąpiel w wannie, kiedyś robiłam to dość często. Mogłam godzinami wylegiwać się w wodzie, włącznie z odrabianiem lekcji, czytaniem gazet czy nawet oglądaniem filmów/ seriali. Obecnie ograniczyły się one do weekendów, gdyż w tygodniu nie mam czasu, ani chęci.
Podczas kąpieli możemy choć na chwilę odpocząć od obowiązków życia codziennego i w pełni się zrelaksować.
W wannie uwielbiam mieć zawsze dużo piany. Sięgam po jakiś najtańszy płyn. Ważne aby robił pianę i ładnie pachniał. Więcej mi do szczęścia nie potrzeba. Często nie ograniczam się jednak do płynu. Dodaję perełki z olejkiem w środku, sól, tudzież jakąś bombę musującą. Im intensywniej pachnie dany produkt tym lepiej. Kto przecież nie chciałby w łazience czuć ulubionego zapachu ? Ewentualnie zawsze możemy zapalić świecę lub kominek z olejkiem zapachowym/ woskiem.
Po tych wszystkich specyfikach, które użyłam podczas kąpieli przydaje się zwykły żel pod prysznic. Nie wiem jak Wy, ale ja nie lubię wychodzić z wanny cała tłusta. Wolę przed wyjściem zmyć z siebie tą całą lepką warstwę.
Czasem skuszę się na wykonanie peelingu ciała, chociaż przyznam się, że nie robię tego regularnie. Wszystko zależy od wykonanych w danym tygodniu zabiegów na pracowni kosmetycznej.
Jeśli chodzi o włosy to bardzo często sięgam po szampon z Lush - Seanik. Bardzo mocno oczyszcza, więc nie polecałabym go do codziennego stosowania. Mimo dokupionego dodatkowo opakowania nie wyobrażam sobie, aby trzymać go pod prysznicem. Trudno mi jest otworzyć puszeczkę suchymi rękami, a co dopiero gdyby były one mokre.
Jak to jest u Was lubicie kąpiele czy preferujecie szybki prysznic ?
Macie swoje ulubione produkty do kąpieli ?
Buziaki, Szarona.
No pewnie kąpiel to jedyna rzecz taka dobra na odstresowanie się, i wyluzowanie ; ) Produkt z Nivei jest świetny ; ) Obserwuję ♥ Zapraszam : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńZazdro, ja nie mam wanny :(
OdpowiedzUsuńna co dzień i tak preferuję prysznic, ale nie raz mam ochotę posiedzieć tak w wannie z pianą
Kiedyś, jak nie miałam wanny to mówiłam "oo, jak ja bym chciała mieć wanne i móc sobie w niej poleżeć po ciężkim dniu". Obecnie mam wanne i wcale z niej nie korzystam, zdecydowanie wole szybki prysznic :)
OdpowiedzUsuńA wanna raz kiedyś. Wczoraj był pierwszy raz w tym roku jak skorzystałam z wanny, ale to chyba bardziej po to, żeby zobaczyć jak sprawdzi się bomba z Lush'a do kąpieli. I musze powiedzieć, że tyłka mi nie urwało :P
Dokładnie tak - ja mam tak samo mam wanne ale i tak wolę prysznic brać - jest szybciej :D Na codzień nie mam z resztą czasu an długie kąpiele :(
UsuńJa stawiam na szybki prysznic. Kąpiel tylko raz na jakiś czas w formie relaksu, ale tak jak i ty- czuję po niej potrzebę opłukania się z tych mydlin :D
OdpowiedzUsuńa ja nie mam wanny ;< tylko prysznic! a czasami mam wielką ochotę posiedzieć i zrelaksować się w wannie :)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię wylegiwać się w wannie :) i zawsze mam miliony różnych żeli, płynów itp ;)
OdpowiedzUsuńJa zwykle biorę prysznic (wcale nie szybki :D) :D
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam wanny więc w mojej łazience królują żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńU sibie mam tylko prysznic, stąd wyboru nie mam, ale u rodziców królują dłuuuugie kąpiele, które uwielbiam. Piana, olejki, pudry, kule, raz na jakiś czas mogę sobie pozwolić :)
OdpowiedzUsuńKąpiele wiadomo, że potrafią zrelaksować i poczuć się lepiej:) u mnie bywa różnie i są kąpiele i prysznice:)
OdpowiedzUsuńprzyzwyczajona jestem do kąpieli. po całym więc tygodniu wracam do domu i mogę się zrelaksować. w akademiku natomiast mam prysznic. ogólnie płyn do kąpieli mam z isany i też idealnie się sprawdza.
OdpowiedzUsuńja ostatnio stosuję różne kule i babeczki do kąpieli z Bomb Cosmetics ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że napiszesz recenzję szamponu z Lusha, jestem go ogromnie ciekawa. Od kilku tygodni używam ich szamponu solnego Big i jego zapach pozostawia wiele do życzenia, ale działanie jest świetne.
OdpowiedzUsuńKocham kąpiele !
OdpowiedzUsuńja zwykle biorę prysznic ;) wcale nie szybki ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie kąpiel w wannie ;) Też lubię wszelkie płyny do kąpieli i sole - umilają kąpiel i pozwalają się odprężyć, wypocząć :D
OdpowiedzUsuńOk, ale z początku myślałam, że ten ARO to olej słonecznikowy :D
OdpowiedzUsuńJa nie cierpię mieć dużo piany, zresztą i tak mam prysznic. Jak chcę się wymoczyć to tylko w weekendy w domu mojego Lubego (Boże jak to brzmi), bo tam jest wanna <3 haha
Ja uwielbiam długie kąpiele i wszystkie umilacze do nie niej ;)
OdpowiedzUsuńJa też wolę kąpiel w wannie :), chociaż na co dzień mam prysznic niestety :( Dla mnie must have to kulki musujące albo kulki z olejkami, do tego pięknie pachnący żel pod prysznic, maseczka - jak dla mnie perfect relaks :D
OdpowiedzUsuńJak tyko mam czas to oczywiście kąpiel:) Zaciekawił mnie ten szampon z Lusha:)
OdpowiedzUsuńWolę kąpiele w wannie, ale niestety rzadko mam okazję z niej korzystać - jedynie na wakacjach :P Lubię kule kąpielowe za efekty, a płyny - za pianę :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę kąpiele w wannie pełnej piany. Jest to mój sposób na relaks po męczącym dniu.
OdpowiedzUsuńOooj, ja nie pamiętam kiedy ostatnio korzystałam z wanny, zdecydowanie bardziej wolę prysznic :))
OdpowiedzUsuńja preferuje prysznic, nie lubie tracic czasu na lezenie w wannie ;D
OdpowiedzUsuńJa wolę prysznic ;) Wannę mam dość małą i rzadko z niej korzystam, chociaż mam trochę mazideł do kąpieli, które muszę zużyć w niedługim czasie ;)
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś ochoty na kąpiel *o* ale w zasadzie w 100% przypadków wybieram prysznic :D
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo często brałam kąpiele - zwłaszcza z solami - uwielbiam je! Ostatnio głównie prysznic biorę, sama nie wiem czemu ;)
OdpowiedzUsuńLush- my love <3
OdpowiedzUsuńWolę prysznic, ale od czasu do czasu chętnie wanna. :)
OdpowiedzUsuń