Jakiś czas temu blogosferę obiegła informacja o kosmetycznej gazetce z Biedronki. Ja dla siebie nic nie widziałam, poza zmywaczem do paznokci w płatkach ...
Cena: ok. 5zł, wtedy były w promocji za 3,99zł za 32 płatki.
Zapach: Z pośród zapachów wybrałam jagodę. Najbardziej odpowiadała mi ona z dostępnych opcji. Płatki nie pachną zmywaczem, jagodami też nie. Jednakże zapach jest przyjemny, owocowy i raczej większości użytkowników powinien się spodobać.
Opakowanie: Płatki zamknięte są w plastikowym, zakręcanym opakowaniu. Małe, poręcznie, odpowiednie do wrzucenia do torebki czy torby podróżnej jeśli nie ma się zbyt dużo miejsca.
Skład: Propylene Carbonate, Water, Fragrance.
Działanie: Otwierając opakowanie, wiedziałam, że płatki nie będą należały do najgrubszych jeśli w tak małym opakowaniu udało się producentowi zmieścić aż 32 płatki. Jednak to co zobaczyłam po otwarciu opakowania nie można raczej nazwać płatkiem kosmetycznym. Owy płatek jest chudszy od niejednej chusteczki higienicznej, czy kartki papieru. Porównując go z normalnymi płatkami widać też różnicę w wielkości. Płatek ze zmywaczem jest mniejszy od przeciętnego wacika kosmetycznego. Grubość uniemożliwia wyjście jednaj sztuki z opakowania.
Jeśli chodzi o działanie to zmywacz poddałam dwóm testom:
- Flormar, 423. KLIK.
- Połączeniem OPI: Pink Flamenco i Essence: 121 Gold Fever. KLIK.
W obu wypadkach na paznokcie był położony Base Coat z OPI, 2 warstwy lakieru i Top Coat z Essie.
Błękit z Flormaru zmyłam przy użyciu 5 płatków [normalnie używam 2-3].
Róż z OPI za pomocą 2 płatków [normalnie 1-2].
Brokat z Essence nie został przez zmywacz nawet tknięty. Płatek przylepił się do paznokcia i trudno było go usunąć.
Zmywacz słabo radzi sobie z usunięciem lakieru. Trzeba długo pocierać paznokcie, aby się pozbyć koloru. Pozostawia na rękach i paznokciach przeokropną tłustą warstwę. Mogłabym to porównać z dłońmi wysmarowanymi olejem lub masłem, przez co trzeba uważać by nie dotknąć niczego w okolicy. Jednak po umyciu rąk tłustość znika.
Uwagi: Płatki są zbyt cienkie oraz zbyt tłuste.
Podsumowanie: Jeśli kiedykolwiek będę je gdzieś widziała to raczej nie kupię ich ponownie. Na wyjeździe też wolałabym kupić zwykły zmywacz do paznokci, a nie bawić się z tym produktem.
Miałyście je ? Byłyście zadowolone ?
Szarona.
ja mam i jestem z nich zadowolona. ;)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad zakupem ale nie zdecydowałam się
OdpowiedzUsuńNie kusi mnie :P Wolę mój zwykły z pompką z Biedronki :D
OdpowiedzUsuńTo najlepszy zmywacz jaki miałam (mam wersję z kokosem i gliceryną). Zużyłam już kilka buteleczek :P Dawniej miałam ten z Isany, ale przy dłuższym używaniu przesuszał paznokcie. Ten z Biedronki bardzo dobrze zmywa i pompka jest świetnym rozwiązaniem - przykładasz płatek kosmetyczny, przyciskasz i możesz dozować tyle produktu ile potrzebujesz :P
UsuńKupilam go za Twoja namowa i jest suuuper! Za to te platki.sobie darowalam i widze ze nic nie stracilam :)
Usuń:)
UsuńJest jeszcze druga wersja, nie pamiętam z czym, ale na pewno bez kokosa :P
No ale w tym kokosowym też kokosu nie czuć według mnie :P Zapach jak u większości zmywaczy, ale nie jest bardzo ostry :P
Powinien Ci się spodobać :P
UsuńZazdroszczę Ci Rossmanna tak blisko :P Też bym chciała mieć tak blisko do niego, chociaż mój portfel nie podziela mojej fascynacji :D
UsuńJa to wgl nie lubię oglądać tam kosmetyków, bo zawsze ochroniarz nade mną stoi :D
UsuńEee no to nowocześnie :D
UsuńHaha :D ja raz trafiłam przez przypadek na otwarcie Rossmanna :D więcej prezentów dostałam niż kupiłam :D
UsuńNie lubiłam nigdy takich rozwiązań, ja zawsze zużywam ok 3 waciki na jedno zmycie lakieru, więc takie płatki by mi się momentalnie skończyły...
OdpowiedzUsuńmiałam tylko raz zmywacz w płatka z Essence, dla mnie tragedia.
OdpowiedzUsuńJa nie miałam ale moja przyjaciółka mi polecała bo była zadowolona i w sumie nadal jest a posiada ich chyba ze 3 albo 4...
OdpowiedzUsuńWiec jak w większości kosmetyków zdania są podzielone :)
pozdrawiam :)
Jeszcze nie miałam ale bardzo mnie zaciekawiłaś!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej :)
Pozdrawiam
a u mnie w Biedronce ich nie było :<
OdpowiedzUsuńNie miałam tych płatków, ale widziałam również pochlebne opinie na ich temat..
OdpowiedzUsuńOjj tłuścioch z niego niestety:(
OdpowiedzUsuńja ogólnie lubię zmywacze w płatkach;) wygodne w użyciu:) ale ten jest bardzo słaby, szkoda.
OdpowiedzUsuńa zastanawiałam się nad tymi zmywaczami i dobrze że nie wzięłam :) nie żałuję :D
OdpowiedzUsuńMam dwie wersje, właśnie jagodową i cytrynową i mi bardzo odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie potrzebnie żałowałam że go nie kupiłam ;P
OdpowiedzUsuńMam wersję truskawkową i moim zdaniem są bardzo dobre ;)
OdpowiedzUsuńmam pomarańczowy i mam podobne zdanie do Twojego :) Wolę zwykły zmywacz, na + tu jest zapach tylko ;)
OdpowiedzUsuńJa tam się takimi wynalazkami nie bawię ;) Ale chyba zrobię posta, w którym pokażę przynajmniej część rzeczy, które ze sobą przytachałam z UK ^^
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie to idealny produkt na wyjazdy, ale jak widać nie do końca jest ok, szkoda, bo dzięki niemu można by zaoszczędzić miejsca w kosmetyczce.
OdpowiedzUsuńMi zmywacz w tej formie odpowiada, używam wersji cytrynowej:)
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że ten zmywacz średnio się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam i cały czas czekałam, aż ktoś wrzuci opinię o nim tak szczerze mówiąc :) Też nie spodziewałam się po nim wiele ale byłam ciekawa bardzo czy to jakieś nowe odkrycie.
OdpowiedzUsuńNo i w sumie dobrze, mi tam Isana sprawdza się świetnie :)
No, Burts Bees są przegenialne! :) Hahaha, a mi zawsze tak głupio pokazywać, bo nie chcę, żeby komuś było przykro, he he ;)
OdpowiedzUsuńW lushu byłam trzykrotnie, ale za każdym razem trafiałam na tę samą babę, która mnie denerwowała, a ja w czasie zakupów lubię mieć święty spokój, więc wyszły z tego nici. Ale primark... tam nakupowałam baaardzo wiele tzw basicowych ciuchów - czarne koszulki, wygodne spodnie, 3 pary butów, bieliznę, kilogram biżuterii... szczerze mówiąc do tej pory zastanawiam się jakim cudem zdołałam to upchnąć do walizki ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, na pewno zapamiętam tę ulicę, bo do Berlina się wybiorę :) Właśnie brakowało mi tego, żeby ktoś opowiedział mi o tych rzeczach, które sprzedają, co było dziwne, bo generalnie na obsługę w UK nie można narzekać.
OdpowiedzUsuńAle jesteś zorientowana :) Ja to jestem lama jeśli chodzi o zakupy, no, chyba że chodzi o zakup alkoholu :D
OdpowiedzUsuńJedynie zapach mnie zaciekawił. Szkoda, że są cienkie i tłuste :/
OdpowiedzUsuńA ja tak sobie plułam w brodę, że go nie kupiłam ;p ale już przestaję, wyleczyłam się całkowicie ^^ Szkoda, że taki kiepski produkt, bo mógłby się sprawdzić świetnie w awaryjnych sytuacjach, gdy lakier nam odpryśnie, a mieściłby się idealnie do torebki ;D
OdpowiedzUsuńNie wchodziłam dwa tygodnie, ale nadal jestem komentatorem nie do pobicie ;D
Ja miałam kupić te płatki, ale ostatecznie zapomniałam o nich. Kupiłam ostatnio mój ulubiony zmywacz z Isany :)
OdpowiedzUsuńOooo a tak żałowałam, że jak poszłam do Biedry to już ich nie było. Teraz już wiem, że nie było czego żałować :P
OdpowiedzUsuńpopieram taką samą opinie im wystawiłam jakis czas temu na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńMam pomarańczowy, testuję, szukam jakichś plusów, ale raczej średni..
OdpowiedzUsuńWychodziłam z domu do pracy o 7, wracałam o 24, następnego dnia pobudka o 9 i praca do co najmniej 17 i tak co drugi dzień ;p przemęczyłam się trochę i musiałam podładować baterie ^^
OdpowiedzUsuńRób, rób, jesień-zima to najlepsza pora, bo ani deszcz ani śnieg niestraszny ;d
Nie śmiej się ;D może to opatentuje i będzie bogaczem ^^
OdpowiedzUsuńja nie używam zmywaczy od kiedy utwardzam paznokcie żele, ale badzo fajny gadzet :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie : www.la-mujer-perfectaa.blogspot.com
zachęcam do udziału w rozdaniu ! :)
Akurat się nie załapałam na te płatki. Miałam farta bo na pewno bym je kupiła ;P
OdpowiedzUsuńKochana, zapraszam do mnie na nowy wpis w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńU mnie również się nie sprawdził, ale daję mu szansę jeszcze :P
OdpowiedzUsuńOj, na pewno kiedyś coś wygrałaś ;)))))
Uprzedzam - to jeszcze nie wszystko ;D
OdpowiedzUsuń